Minął już tydzień .
Jak na razie nie daję za wygraną . Efekty może nie są widoczne, ale czuje je i to mnie motywuje. Gdybym jeszcze dołączyła do tego odpowiednia dietę byłaby bomba. Jak na razie prowadzę zbyt nieregularny tryb życia. Okej, zamiast pierniczyć, pokazuje wam poniżej parę zdjęć z dzisiejszego dnia.
Asia też zaczęła ćwiczyć. U niej czekać będziemy na efekty przy ćwiczeniach raz na tydzień MEL B (brzuch) , a także basen dwa razy w tygodniu.
Lece ćwiczyć, baj <3
Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuń